dopamina suplement lek bez recepty - dopamina.com.pl

Dopamina bez recepty – 10 suplementów i leków

Rozwiązanie problemu niedoboru dopaminy najczęściej oznacza konieczność usprawnienia działania receptorów biorących udział w procesie jej produkcji, magazynowania i transportu. Na rynku dostępne są suplementy i leki bez recepty, które problem ten adresują skutecznie.  Wyjaśniam i podpowiadam, który  suplement kupić, by dopamina bez recepty spełniła Twoje oczekiwania i aby Twój organizm otrzymał wsparcie, którego potrzebuje.

Wprowadzenie – dopamina a uzależnienia, układ dopaminergiczny i neuronauka

Dopamina jest nazywana „cząsteczką uzależnienia”. Ewolucyjnym celem dopaminy jest zmotywowanie Cię do robienia rzeczy, które zwiększają Twoje szanse na przeżycie i przekazanie genów. W krótkim ujęciu dopamina motywuje Cię do zdobywania potencjalnych „nagród”, które ją uwalniają.

Badania wykazały, że osoby o silnej motywacji mają wyższy poziom dopaminy. Z kolei niski poziom dopaminy wiąże się z brakiem motywacji i anhedonią [1-3]

W innym artykule na blogu poruszam kwestię motywacyjnego wpływu niektórych nootropów na organizm człowieka, a więcej o tym czym jest dopamina napisałem w artykule „Co to jest dopamina?” <- kliknij, żeby go przeczytać.

W bardzo dużym uproszczoniu tego niezwykle złożonego procesu, działania silnie zwiększające poziom dopaminy – hazard, pornografia, fast foody, social media itp. – w rzeczywistości prowadzą do minimalizacji wrażliwości, aktywności i liczebności receptorów dopaminy. Może też prowadzić do uzależnienia.

Dopamina a uzależnienia

Dotyczy to przede wszystkim nadmiernego spożywania substancji psychoaktywnych czy narkotyków takich jak kokaina. Ten niebezpieczny narkotyk w sposób drastyczny podnosi poziom dopaminy. Jej regularne stosowanie czyni w układzie dopaminergicznym szkody, które przy długotrałym stosowaniu mogą być niemal nieodwracalne.

Tolerancja narkotyku przez organizmu rośnie co oznacza, że aby osiągnąć ten sam efekt konieczne jest zażywanie coraz wyższych dawek. Budowanie tolerancji oznacza, że receptory stają się „nieczułe” na związek chemicznych stanowiący bodzieć. Nawyk okazuje się zgubny i prowadzi do uzależnienia.

Nie chcę Cię martwić, ale ten sam mechanizm dotyczy też m.in. kawy (którą kocham i piję jej zdecydowanie zbyt dużo).

Wiemy też, że spadający poziom dopaminy jest związany z mechanizmami uzależnienia. Powoduje potrzebę dostarczenia czynnika lub bodźca, który poziom jej podniesie. To takie trochę „ściganie” dopaminowego haju [3,4].

Jeśli czytasz ten post, prawdopodobnie jesteś osobą, która być może wcześniej wpadła w pętlę dopaminowego pościgu ściągając na siebie problem deregulacji receptorów dopaminy w swoim organizmie.

Niektórzy ludzie rodzą się po prostu z mniejszą liczbą receptorów dopaminy D2. W 1990 roku Blum i wsp. odnotowali genetyczny związek między specyficznym allelem genu receptora dopaminy D2 (DRD2) a podatnością na alkoholizm [5].

Opierając się na tych badaniach, odkryli, że ludzie z tym specyficznym polimorfizmem genu częściej mieli dysfunkcję mezolimbicznego układu nagrody, powodując stan hipodopaminergiczny, który czyni ich predysponowanymi do uzależnienia, kompulsywności i impulsywności zachowania. Ten stan stał się znany jako „zespół niedoboru nagrodzania” lub RDS [6]. Późniejsze badania wykazały, że nosiciele tego genu mają średnio 30-40% mniej receptorów dopaminy D2 i że mogą stanowić nawet około 1/3 populacji USA [7]

Wydaje się, że model uzależnienia jest taki sam w przypadku wyżej wymienionych czynności, jak w przypadku używania narkotyków. Oznacza to, że uzależnienia behawioralne mają wiele takich samych mechanizmów i zmian w chemii mózgu jak uzależnienia chemiczne [8]. Szczury wolą cukier od kokainy [9]. Przejadanie się do otyłości prowadzi do takich samych zmian w mózgu, jak uzależnienie od narkotyków. Kiedy szczury mają nieograniczony dostęp do pożywienia, popadają w otyłość [10].

Układ dopaminergiczny

Układ dopaminergiczny jest silniejszy niż układ opioidowy; chęć i pragnienie przyjemności, których doświadczamy mogą być silniejsze niż samo doświadczenie tej przyjemności. To subtelne, ale ważne rozróżnienie. Ciągłe angażowanie się w te uzależniające zachowania również wzmacnia ich „bodźce” i zachcianki oraz częściowo zaburza korę przedczołową, prowadząc do upośledzonej kontroli impulsów. To sprawia, że ​​w przyszłości „łatwiej” będzie powracać do tego niezdrowego jedzenia, gier wideo, impulsywnych i ryzykownych zachowań o podłożu seksualnym itp. [3, 4, 11, 12]

Osobiście twierdzę, że współczesne społeczeństwo jest silnie narażone na większą liczbę aktywności i doświadczeń związanych z nagłym wzrostem ilości dopaminy. Niektóre z nich są specjalnie zaprojektowane tak, aby były uzależniające. Przykłady? Proszę bardzo: śmieciowe jedzenie, media społecznościowe, gry wideo, wielogodzinne oglądanie programów telewizyjnych, korzystanie ze smarfonów i mediów społecznościowych. Uzależnienia ten bywają tak silne, że obserwuje się nadaktywność i przesadne reakcje układu dopaminergicznego i opioidowego na niektóre z nich [2, 3, 10, 11].

Ogromna liczba badań przeprowadzonych w ostatnich latach sugeruje, że czynniki te bezpośrednio przyczyniają się do znacznego wzrostu liczby diagnozowanych lęku, depresji, ADD i ADHD. Problem dotyczy przede grupy wiekowej 13–20 lat. Nie oznacza to, że inne grupy wiekowe nie są narażone.

Ewolucja naszych małpich mózgów nie nadąża za postępem technologii i dostępnością bodźców napędzających niezdrowy wzrost poziomu dopaminy.

Dopamina a neuronauka

Na szczęście wzrost zrozumienia tych neuronaukowych koncepcji sprawił, że ludzie świadomie decydują się unikać wykonywania tych czynności zbyt często. Szukają też sposobów na złagodzenie wspomnianych efektów ubocznych, aby „naprawić” swoje mocno wyeksploatowane receptory dopaminy.

Widzieliśmy pojawienie się grup takich jak „NoFap”, w których miliony „fapstronautów” na całym świecie rezygnują, przynamniej czasowo, z m.in. oglądania pornografii, masturbacji i / lub orgazmów (PMO). Czyli zasadniczo z wszystkich czynności powodujących skokowy wzrost dopaminy.

Istnieją również specjalne grupy wsparcia na Reddit, które pomagają ludziom rzucić uzależnienie od gier wideo, hazardu, palenia i innych.

Ludzie wracają do natury i biorą udział w „postach dopaminowych”, podczas których powstrzymują się od korzystania z technologii, takich jak telefony komórkowe i telewizja, a nawet jedzenie, przez 24 godziny na dobę.

Inni usuwają swoje profile na Facebooku, Twitterze, Instagramie, Snapchacie itp.  Całkowicie rezygnują z mediów społecznościowych, powołując się na ich szkodliwy wpływ na zdrowie psychiczne i społeczeństwo [13–20]

W tym poście przyjglądam się metodom, praktykom i suplementom, które w naturalny sposób „naprawiają” receptory dopaminy, usprawniają pracę mezolimbicznego szlak przyjemności lub przynajmniej  przyspieszają ten proces.

Należy jednak pamiętać, że nie ma magicznej tabletki bez recepty, która uzdrowi Cie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Najważniejszą częścią procesu leczenia jest po prostu unikanie uzależniającego zachowania lub aktywności zwiększającej poziom dopaminy. Ergo, zmiana złych nawyków.

Jak i dlaczego sprawdzałem każdy dopaminowy suplement i lek bez recepty?

Poniższa lista obejmuje sprawdzone przeze mnie suplementy. Sprawdzone oznacza, że:

  • dokładnie sprawdziłem dostępne badania naukowe pod kątem zawartych w nich substancji aktywnych,
  • zweryfikowałem istotność twierdzeń dotyczących ich działania,
  • zapoznałem się z potencjalnymi skutkami ubocznymi i przeciwwskazaniami,
  • dokonałem zakupu i przetestowałem ich działanie na sobie przez okres niekrótszy niż 14-30 dni

Lista źródeł i referencji znajduje się na końcu zestawienia.

Zastanawiasz się po co to robiłem? Otóż od jakiegoś czasu zmagam się z okresowymi epizadami silnej depresji. Jestem jedną z tych osób, którym wydawało się, że depresja to problem innych ludzi. Mnie się nie tyczy, bo przecież jestem super aktywny sportowo, zawodowo i towarzysko. Dbam o przyzwoitą dietę, nie mam złych nawyków ani nałogów – no dobra, prawie nie mam 🙂 Otoż, depresja nie wybiera, a jej znane źródła i przyczyny nadal pozostają bardziej w obszarze naukowych domniemywań i teorii tylko w pewnym zakresie potwierdzonych istotnymi ze statystycznego punktu widzenia badaniami.

Dopamina, a w zasadzie jej niedobór wydał mi się z pewnych względów najbardziej prawodopodobnym powodem moich okresowych (nie sezonowych, ale właśnie okresowych) epizodów depresji. Odbyłem kilkanaście sesji psychoterapeutycznych. W trudniejszych momentach konsultowałem się też z niezłym krakowskim psychiatrą. Efekty pozytywne pracy ze specjalistami były, ale definitywnego rozwiązania problemu niestety nie. Leki antydepresyjne w moim przypadku były skuteczne tylko na chwilę, z jakiegoś powodu na to co skuteczne (np. benzodiazepiny) bardzo szybko budowalem tolerancję a skutki uboczne ich stosowania stawały sie nie do zniesienia już po kilku tygodniach.

Postanowiłem więc skupić się na lekach i supelemntach dostępnych bez recepty, których zadaniem jest regulacja prawidłowej pracy receptorów dopaminowych. Czy to był strzał w dziesiątkę? Tak myślę. Efekty ich stosowania pojawiały się dość szybko (zwykle już po kilku dniach). Nie borykałem sie też z problemem skutków ubocznych, z jednym drobnym wyjątkiem, który opisuję na końcu. Jedna ważna wskazówka – zawsze stosowałem się do dawek sugerowanych przez danego producenta.

W rankingu wskazuję także sklepy, w których zakupu dokonałem. Mogę je z czystym sumieniem polecić. Firmy te należą do grupy czołowych dostawców suplementów ustanawiając standardy dla całej branży. Mają udokumentowane doświadczenie w dostarczaniu najwyższej jakości dopaminowych suplementów popartych badaniami z weryfikowalnymi testami analitycznymi. Mają też świetną obsługę klienta i szybką wysyłkę.

Od jakiegoś czasu stanowią antidotum na problemy, które nękają branżę suplementów i dały jej złą reputację – niedokładność etykiet, wątpliwą czystość i bezpieczeństwo oraz brak skuteczności.

Krótko mówiąc. Suplementy te kupiłem we wskazanych sklepach, przetestowałem na własnej osobie i mogę swobodnie polecić zarówno same produkty jak i sklepy, w których zakupu dokonałem.

Dopamina – suplementy i leki bez recepty [Lista]

  1. Probiotyki – badania naukowe wykazały pozytywny wpływ zażywania probiotyków na ilość produkowanej dopaminy oraz poprawę nastroju zarówno w badaniach na zwierzętach jak i na ludziach
  2. Świerzbiec właściwy (Mucuna Pruriens) – badania na zwierzętach i ludziach wykazały, że stosowanie świerzbca właściwego może działać antydepresyjnie podnosząc poziom neuroprzekaźnika dopaminowego
  3. Miłorząb dwuklapowy (Ginko Biloba) – dotychczasowe badania na zwierzętach i probówkowe (in vitro) wykazały wzrost ilości dopaminy
  4. Kurkumina – jako aktywny składnik kurkumy w badaniach na myszach kurkumina wykazywała potencjał podwyższania poziomu dopaminy w organizmach tych zwierząt
  5. Olej oregano – suplement jakim jest olej oregano w badaniach laboratoryjnych na myszach zwiększał ilość dopaminy i działał przeciwdepresyjnie
  6. Magnez – niski poziom magnezu może przyczyniać się do spadku poziomu dopaminy, stosowanie suplementów z magnezem może pomóc go podnieść
  7. Zielona herbata – zawarta w zielonej herbacie L-teanina jest pewniakiem jak chodzi o poprawę parametru „ilość dopaminy w organizmie”
  8. Witamina D – skąpe ale jednak dostępne badania wskazują, że poziom dopaminy spada u osób z deficytem witaminy D dlatego jej suplementacja może ten problem rozwiązać
  9. Tran – rybi olej powszechnie znany jako tran zawiera dwa rodzaje kwasów omega-3 które jak wiemy działają antydepresyjnie i mogą wspierać powrót do równowagi i zdrowia osoby cierpiące na depresję, warto stosować go także prewencyjnie
  10. Kofeina – wzmacnia receptory dopaminowe w mózgu, problem z jej stosowaniem polega na szybkim budowaniu tolerancji co czyni kofeinę mniej godnym zaufania związkiem chemicznym jak chodzi o podnoszenie poziomu dopaminy w długim okresie czasu
  11. Żeń-szeń – z badań wynika, że zwłaszcza koreańska odmiana żeń-szenia czerwonego może wpływać pozytywnie na wzrost poziomu dopaminy w organizmie, co ciekawe badania wskazały że efekt ten występował także u dzieci z ADHD
  12. Berberyna – w badaniach na myszach berberyna wykazała istotny wpływ na zwiększenie ilości dopaminki w organizmach tych zwierząt, wygląda jednak na to, że prodopaminergiczne działanie berberyny u ludzi wymaga dalszych badań
  13. Kannabinoidy – w szczególności kannabidiol (zawierają go oleje CBD) działa na hamująco na rozpad enzymatyczny serotoniny zwiększając jej ilość organizmie, a badania pokazały jego istotny potencjał w pozytywnej modulacji systemu dopaminergicznego organizmu.

Poczuj się lepiej!

To już wszystko! Miało być 10 a wyszło 13. Nie ma za co dziękować. Jeśli artykuł ci się spodobał nie zapomnij się nim podzielić z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi. Mam nadzieję, że lektura pomoże Ci znaleźć właściwą drogę do poprawy balansu neurochemicznego twojego organizmu w tak istotnym obszarze jakim jest gospodarka dopaminowa.

Podziel się!